Oddech odgrywa bardzo istotną rolę w wielu praktykach wschodnich. Oddech to kwintesencja życia. Podstawowy jego warunek. Bez niego nasze ciało umiera bardzo szybko. Kiedyś zrobimy nasz ostatni wdech i wydech. Oddech to subtelne połączenie pomiędzy ciałem i umysłem. Oddech zawsze mamy przy sobie, stanowi on najczęstszy obiekt medytacji, także w praktykach polecanych przez samego Buddę. QiGong, TaiChi, Joga wszystkie szkoły medytacji przywiązują kluczową rolę do oddechu.
Kontrolowany przez autonomiczny system nerwowy, może odbywać się przez całe nasze życie bez naszego udziału. Jednak z łatwością możemy przejąć nad nim kontrolę – wydłużać, skracać, pogłębiać, czy wstrzymać. Nasz oddech jest powiązany ze stanem naszego umysłu. W stresie i niepokoju płytki i szybki, w momentach relaksu powolny i pełny. Nasz oddech, odpowiednio poprowadzony może wpłynąć na nasz umysł. Kiedy jesteśmy zdenerwowani możemy ukoić emocje koncentrując się na oddechu i świadomie go pogłębiając.
Pisząc o wadze oddechu, nie mogę nie przytoczyć mojego ulubionego wiersza Thich Nhat Hanh’a, te proste wersy mogą posłużyć za prostą, króciutką medytację. Podczas kontemplacji piękna przyrody, czy w trudnej chwili. Skup się na oddechu i recytuj (moje tłumaczenie z angielskiego):
Wdech
Wydech
Głęboko
Powoli
Spokój
Lekkość
Uśmiecham się
Odpuszczam
Ta chwila
Wspaniała chwila
W świecie zachodnim dopiero uczymy się doceniać oddech i jego siłę spokoju. Ale jeżeli nie przekonują Cię mnisi Zen, to niech Cię przekona armia amerykańska, która na potrzeby Navy Seals stworzyła prosty schemat oddychania tzw. pudełkowego (kwadratowego), z ang. box breathing, którego zadaniem jest wyciszyć i ukoić stres żołnierzy. Skuteczność tej metody potwierdzona jest badaniami.
Techniki oddechowe leżą też u podstaw tzw. metody Wim Hoffa, Iceman’a. Pobił on wiele rekordów, zwykle własnych, przebywania w ekstremalnie niskich temperaturach.
Oddech jest jak kotwica. Zakotwicza nas w Tu i Teraz. Powoduje, że czujemy się jak w domu, u siebie, bezpiecznie. To już brzmi trochę mistycznie i o tym więcej innym razem.
